Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim Wam, którzy odwiedzili nasze stoisko podczas Festiwalu Komiksu - zarówno tym, którzy zakupili coś od nas, jak i tym, którzy wpadli pogadać, pooglądać, porozmawiać na temat swoich prac. To bardzo miły moment w moim życiu - dzień, gdy mogę wymienić się uwagami z ludźmi mającymi podobną wrażliwość, dostrzegający w świecie detale, na które ja też zwracam uwagę. To czas, w którym pojawiają się osoby, które mają na sobie nasze ubrania i pytają o nowe, którzy kupili kiedyś prace i wpadli pochwalić się jak wyglądają u nich w domach - czym niesamowicie mnie motywują i dają Nam siłę do dalszej pracy nad Rocket Design.
Chciałbym podziękować moim dzieciom - które bardzo się zaangażowały w cały projekt i pomagały na stoisku - cieszę się widząc ich szczęśliwych, gdy namawiają ludzi do zainteresowania się naszymi produktami. Dziękuję Madzi i Oliwce za to, że razem tworzymy taki zespół - i dzięki Waszej pracy i oddaniu RocketDesign wyszedł na światło dzienne i czuję, że ma szansę w końcu zaistnieć szerzej - no i ta radość….
O stoisku i relacjach jakie udało się nam stworzyć dzięki Festiwalowi powiem niebawem. Dziś chciałem się jedynie przywitać.
Wystartowała strona, z czego niesamowicie się cieszymy. Wiem, że jeszcze dużo przed Nami do poprawienia, ale na ten moment najważniejsze, że już jest….ILE LAT??!! SZKODA GADAĆ! :))
Czym jest Rocket Design?, jak ewoluuje?, jaka jest jego przyszłość?
Im więcej poświęcam na niego czasu tym bardziej dostrzegam, że nie chcę by była to jedynie galeria moich prac na ubraniach, czy sprzedaż plakatów z moimi pracami, ale potrzebowałem czegoś więcej, poza budowaniem portfolio i karmieniem swojego EGO.
Równolegle oddaje się fotografii, która zastępuje mi ostatnio cały czas na tworzenie, ale dzięki niej coś dostrzegłem.
Praca nad ilustracją to wycieczka bardzo samotna. Podczas takiej podróży, rozmawiam jedynie ze sobą. Jeżeli ktoś się w moich pracach pojawia, to dialog jaki prowadzę z “nim, nią” też tak naprawdę dobywa się między mną samym, a moim wyobrażeniem tej osoby. Patrząc na moje prace na mojego bohatera - Space Travelera widzę podróż w głąb siebie, w której odosobnienie pomaga zrozumieć miejsce i czas w którym się znajduję. Ale ile czasu można spędzać samemu ze sobą, zatracając poczucie rzeczywistości, otaczającego świata? Dlatego uciekłem w fotografię, dzięki której odnajduję innych ludzi. Uciekam z tego samotnego rejsu, lotu. Dzięki fotografii dostrzegłem ludzi na nowo.
Docieram do pasjonatów, którym oferuję zdjęcia - pokazuję ich pasję, oddanie temu co sprawia im przyjemność, zapraszam ich do dołączenia do RocktDesign. Oni dostrzegają moją pasję w zdjęciach i ilustracjach, …..budujemy pewną nić porozumienia. Nikt nikogo nie chce oszukać, nikt nie chce wykorzystać. Tworzymy taką małą społeczność i wspólnie sobie zaczynamy pomagać.
Inspirują mnie ludzie z pasją. Ci, którzy kochają to co robią i się temu oddają Całym sobą.
O tych osobistościach zacząłem opowiadać. Znalazłem w Nich źródło inspiracji dla siebie.
Ta ich pasja jest zaraźliwa, bo stoi za nią prawda. Obserwowanie, pasjonatów, próbowanie doświadczania poprzez podziw tego ich entuzjazmu - porusza do działania. Chcemy pokazać, podzielić się z innymi naszymi fotografiami, by nasi bohaterowie zostali dostrzeżeni i by zobaczyli, że nie tylko na nas inspirują.
Rocket Design daje nam szansę dostrzec Wielkich ludzi, ich pasje, marzenia. Mamy nadzieję, że dzięki takiej współpracy również inni ją dostrzegą .
Ruszam z blogiem gdzie podzielę się swoimi doświadczeniami z Rocket Design- szepnę trochę o tym jak powstają moje prace, opowiem o bohaterach naszych fotografii . Poświęcę Im znacznie więcej czasu - nie tylko pokazując Ich na fotografiach, ale opowiem o naszych relacjach oraz o Nich samych. Czasem też będę zamieszczać swoje luźne myśli dotyczące rynku, marketingu i sztuki.
Dobra,,, zapraszam :)
#łódź #lodz #łdz #rocketdesign #ldz #streetwear #fashion #streetstyle #clothes #lifestyle #photography #surfing #skateboard